Nowe szelki

Dziś przyszły dwie sztuki nowych szelek dla Neo :)
Wymierzyłam go na tyle na ile się dał, a napisali żeby mierzyć bez luzu.

Więc Neo załapał się pomiędzy S a XS. Zamówiłam obie.

XS powinno być większe niż S, a jest mniejsze :) i jest takie na teraz, akurat :)
S jest jeszcze dużo za duża.

Zaś sam Neo jest bardzo nieszczęśliwy w nich. Na poczatku przekładał sobie łapki w część szyjną, ale chodził więc mini sukces jest. Otarł się o wszystkie meble.

Systematycznie i codziennie będzie chwilę w nich chodził, aby się przyzwyczaił :)

Smycze, które miałam w domu jednak się nie nadają, jedna automatyczna a druga łańcuszkowa chyba jest za ciężka.







Komentarze