Szamamy

Dowiedziałam się, że Neo przed zabiegiem kastracji ważył 1,6 kg :) za 3 dni będziemy robić ważenie na 4 miesiące :)

Na początek filmik jak Neo ślicznie je :)



Co do tematu szelek, postanowiłam go na spokojnie oswoić z tym.

Szelki leżą na drapaku, w tunelu aby miał je "pod łapką". Ubieram codziennie, bawię się z nim wtedy, je w nich, śpi itd. One nie mają być dla niego karą, a przepustką na wyjście na dwór :)

Metoda małych kroczków sprawdza się w każdej sprawie :)

Od wczoraj wprowadziłam nową zabawę :) Piłeczki i te dzwoniące, szeleszczące :) Staję na końcu pokoju i je turlam tak żeby jak najdalej poleciały a Neo galopuje za nimi, złapie to sobie łapkami podaję dalej :) Zabawa nie trwa zbyt długo, żeby się nie znudził :)

Trochę piórek i skakania jak mała żabka :) wskakiwanie na wszystkie poziomy drapaka :) bieganie za piłeczkami, za laserem, wędka od czasu do czasu :) i eksperymenty z tunelem :)


Komentarze