Jak patrzę na Neo to wiekowo jest malutki jeszcze, ale ciałko i wagę ma dużą :D
3,7 kg waży :) porównałam z innymi kociakami to jest w normie :)
Pod względem jedzenia nic się nie zmieniło :D
Tylko faza snu się wydłużyła :) przesypia praktycznie całą noc, po 5 robi się żywy chwilę powariuje i po 6 idziemy oboje spać :) Wstajemy po 12, to Neo coś zje albo jeszcze drzemie i na dobre budzi się po 15 :) skacze, biega :) gdy siadam do pracy po 16 wskakuje na biurko myje się za laptopem i tak zasypia :D budzi się po 21 na kolacje i Zabawę :D po czym po 23 znów śpi :D
Oczywiście nie jest tak codziennie, czasami ma dzień gdzie praktycznie przesypia cały, a czasami wręcz kilka godzin :)
Przyuważyłam, że gubił warstwy pazurków zastanawiałam się czy przyczyną jest nadmierne drapanie czy jak, ale podobno to normalne :) Po ostatnim przycięciu nie widziałam już nic.
Jadłam tuńczyka z puszki w sosie własnym to musiałam się podzielić z Neo :)
Czasami ma dzień, że podchodzi do miseczki wącha co jest i odchodzi. Wycwanił się :) kiedy zawołam go i będę miziać jak szamie to zje :D a jak przestanę to on też :D
Masło nadal ubóstwia :) tylko Finuu :)
Wczoraj powiedziałam do Neo bo się wiercił a śniadanko już zjadłeś? Nie, to śmigaj i wiecie zeskoczył z krzesła i poszedł zjeść nie sądziłam, że tak o podziała :D
Aaa i się słucha :) mądry z niego kotek, kiedy mówię Neo niech Cię ręka boska broni wejść na stół i choćby stało na nim mięsko nie wejdzie ( sprawdziłam). Czasami jest nachalny jak widzi coś smacznego, ale kiedy usłyszy stanowczo nie odpuszcza.
Z okazji skończenie pół roku Neoś dostał na śniadanko tuńczyka z ryżem :) Żeby nie przeciążyć żołądka puszkę dostał na dwa razy, a na obiad i kolację będzie mięsko z golonki na surowo :)
3,7 kg waży :) porównałam z innymi kociakami to jest w normie :)
Pod względem jedzenia nic się nie zmieniło :D
Tylko faza snu się wydłużyła :) przesypia praktycznie całą noc, po 5 robi się żywy chwilę powariuje i po 6 idziemy oboje spać :) Wstajemy po 12, to Neo coś zje albo jeszcze drzemie i na dobre budzi się po 15 :) skacze, biega :) gdy siadam do pracy po 16 wskakuje na biurko myje się za laptopem i tak zasypia :D budzi się po 21 na kolacje i Zabawę :D po czym po 23 znów śpi :D
Oczywiście nie jest tak codziennie, czasami ma dzień gdzie praktycznie przesypia cały, a czasami wręcz kilka godzin :)
Przyuważyłam, że gubił warstwy pazurków zastanawiałam się czy przyczyną jest nadmierne drapanie czy jak, ale podobno to normalne :) Po ostatnim przycięciu nie widziałam już nic.
Jadłam tuńczyka z puszki w sosie własnym to musiałam się podzielić z Neo :)
Czasami ma dzień, że podchodzi do miseczki wącha co jest i odchodzi. Wycwanił się :) kiedy zawołam go i będę miziać jak szamie to zje :D a jak przestanę to on też :D
Masło nadal ubóstwia :) tylko Finuu :)
Wczoraj powiedziałam do Neo bo się wiercił a śniadanko już zjadłeś? Nie, to śmigaj i wiecie zeskoczył z krzesła i poszedł zjeść nie sądziłam, że tak o podziała :D
Z okazji skończenie pół roku Neoś dostał na śniadanko tuńczyka z ryżem :) Żeby nie przeciążyć żołądka puszkę dostał na dwa razy, a na obiad i kolację będzie mięsko z golonki na surowo :)
Komentarze
Prześlij komentarz