rzadkie schorzenie









Neoś coś ostatnio ma lekkie rozwolnienie, chodzi do kuwetki jeden dwa razy dziennie. Troszkę futerko mu się przy tym brudzi, więc myję je jak tylko zobaczę że opuszcza kuwetę. 

Asia mówi, że prawdopodobnie za dużo jadł filetówek i mogło po tym tak się wydarzyć. Więc odstawiłam je, Neo dostaje tylko mięsko i karmę suchą. 
Kupiłam wczoraj nowy zapas mięsny :) Szynkę, polędwicę :) Oj Neo wszamał i chciał jeeeeeszcze :) 
Ale Asia mówiła że Natalka siostra Neo miała takie rewolty po greenwoodsie. 
Neo ją szama w zasadzie od sierpnia. Może sie przejadła, a w niej jest pszenica może to być też powodem. 
Zobaczymy, najpierw konserwy zostały odstawione. Ostatnio Neo 85 g puszki zjadał ćwiartkę a potem już nie tykał jej. Może może zobaczymy.
Tak czy siak nie boli go brzuszek, bo szaleję normalnie a nawet bardziej :) biega po domu :) a jak słyszy dzwonek wędki to czyste szaleństwo mu się włącza jak z czasów małego kociaka :)

Zamówiłam przed chwilą orjena pakiet próbny bo po 340 g :) chciałam też acanę ale wszędzie wyprzedane te małe opakowania :) a 2,26 kg to za dużo żeby w ciemno kupić :) 

A to był świetny pomysł wetki dawać codziennie konserwę. Nawet co dwa dni jest chyba za często. 

Za miesiąc Neo kończy roczek :D 

Mam nadzieję że w tym tygodniu przyjdzie już drapak :) 

Komentarze