już nie długo będzie trawka :D

Neoś ma się dobrze, wczoraj i przedwczoraj byliśmy na tarasie :) usuwałam perz z pomiędzy płytek, Neo pierwotnie był w domu wręcz w moskitierę wbity :)
więc wzięłam namiot i Neo zrobił hop do niego :) zarzuciłam kocyk na część żeby miał cień :) i myślałam że głowa mu odpadnie :d
tak się rozglądał :D a potem się położył i obserwował :D

We wtorek idziemy na drugą dawkę szczepionki i tydzień po niej będziemy mogli wyjść na trawkę :) planuję Neo założyć szelki i smycz wziąść go w torbie  i wziaźć też namiot :) pójść na działkę i wpuścić go do namiotu :) jak będzie chciał wyjść to pochodzi na szelkach :D oczywiście aparat też wezmę i pójdziemy do południa jak tam będzie spokojnie :)








Komentarze