Mia - 5 dzień

U nas jeden dzień to jak rok świetlny w postępach :D

Najpierw Mia :)
Mia nadal ma adhd :D szaleje, biega ale dupka robi jej się cięższa :D tzn że na tyle co ona wsuwa to ma genialną figurę.
Dziś dałam im rano szyneczkę na śniadanie po 15 dag od łebka, na dwóch talerzykach :D Neo powąchał i strzepał łapką i poszedł na suche :D A Mia zjadłą swoje, zjadła jego :D
Potem dałam Neo tuńczyka bo w końcu tego śniadania nie zjadł, podłubał większość zostawił a za rogiem czaiła się już Mia :D wsunęła wszystko do czystego talerzyka :D

Ogólnie dla mnie jest wow że ona tabletki wsuwa jak najlepszy przysmak :D Daje jej immunodol dlatego że chodzi u nas klimatyzacja, Neo na pcozatku też zawsze kicha, więc je tym wzmacniam i dzięki czemu nie kichają :D A oba ją lubię :D
I Mii daję jeszcze Veto Skin na sierść :) bo ma taką lichutką. T taka kapsułka którą się otwiera i kociak liże tylko środek :D rybny zapach Mia pewnie z opakowaniem by wszamała.

Dałam Neo powąchał nie chciał liznać to otworzyłam mu pyszczek i smarnęłam po języku, gdybyście widzieli tą minę :D typu " Nie wierze, czy ja mam to w buzi? Cos ty mi zrobiła :D " hihi więc jemu już nie daje :D

Żeby nie było tak ach i och, Mia lubi karmy typu catz finefood ale tylko ciutkę po otwarciu :D a ze mam saszetki 100 g :) to ona udziubie resztę zostawi, już jej nie zje, obojętnie czy podgrzane, czy z suchym czy nawet z tuńczykiem nie i koniec :D będę musiała kupić jakieś z pakietu próbnego 50 g jeśli są :D

Mia to mały diabełek :D dziś wspieła się na TV podwieszany choć wie że nie wolno :D tzn jak widzi mojego palca to się wycofuje :D W łazience zrzuciła stację pogody i się połamała.

Muszę przyznać że jest rozrabiarą większą niż Neo :) Ale jedno trzeba przyznać Mie w ogóle nie interesują blaty w kuchni ani stół. Tzn przychodzi do kuchni to biorę ją na ręce i pokazuje i tyle jej wystarcza :)
Wczoraj Neo nauczył Mię korzystać z kocich drzwiczek :) wcześniej wiedziała że tędy może przjść ale nie wiedziała  jak je otworzyć. Rano wpadł Neo do sypialni i słyszę krzyki Mii która też chce wejść w odp dostała od Neo miauuuuu miauuuuuu i za chwilę patrzę weszła :D od tamtej pory sama wchodzi i wychodzi :D Zdolna bestia, ma łatwiej bo widzi jak to Neo robi :D
Neo opanowanie drzwiczek zajęło 13 dni :) ale miał trudniej nie mogłam mu sama na sobie pokazać jak przejść


Mia zauważyłam myje się dużo mniej niż Neo :) jak był mały to 5-6 razy dzinnie :) ale tak dokładnie całę ciałko :D  a Mia co jakiś czas umyje nogę :D no i przed pójściem spać patrzy na Neo i się myje, zanim on skończy toaletę to Mia dawno śpi :D

Mia jeszcze nie kojarzy swojego imienia :) choć mówię tak do niej kilkadziesiąt razy dziennie :D ale jak mówię choć Mijeczko na śniadanko to biegnie :D
A jak mlaska jak je :D i pachnie jej futerko mlekiem :) aa i chrapie :D

Co jeszcze zauważyła, Mia jak Neo nie ubóstwia kartonów jako pojemników, bo drapaki kartonowe lubi ale nie tak bardzo jak Neo :D










Komentarze