Wszystko na dobrej drodze

Ah jak się cieszę że Neo nie jest agresorkiem :)

Widać że on chciałby tylko ją dokładnie obwąchać :) ale to Mia się nie daje :D

może z nią trzeba dłużej pochodzić :D dokładniej za nią :D heheh

Zaś Mia to najbardziej miziaty kot jakiego kiedykolwiek na oczy widziałam :D

Wczoraj jak się kładłam spać przybiegła do mnie na łózko położyła się i wręcz wtuliła do miziania, a tak mruczy jakby była na baterie :D zasnęła mi na nogach, jak się obudziłam to spała na drapaku.
A Neo na swoim kocyku pod łóżkiem :)

Potem w dzień Neo kimał na szafie. A Mia ze mną w łóżku :)

Neo to spryciula :D choć wiem co chce jej pokazać :D chce pokazać że on tu jet szefem dlatego siada na krześle i miauczy żeby go postawić na szafę :) to taka jego oaza
a Mia patrzy na niego i zakręci się i śpi :D

Są kochani oboje :) staram się wszystko robić razy dwa. Jeśli miałam Mia na rękach i ją miziałam to potem zmiana i noszę Neo i miziam.
Choć mu powtarzam że jest moim naj ukochańszym kocurkiem i nikt tego nie zmieni :)
i bardzo doceniam że tak miło przyjął Mia.
Że podzielił się zabawkami, drapakami itd :)

Powiem Wam że dopiero teraz widzę jaki Neoś jest duży :D mam porównanie do Mia :)









Wczoraj wpadła mi do wc :P nie zdążyłam zareagować stojąc z łopatką ze żwirkiem szybko wpadła i jeszcze szybciej wypadłą. Szybko ją złapałam i w ręcznik wycierać :) i mrr mrrr się włączyło :) kochana mała Mia :*









ps. jak wam się podoba nasze nowe logo :D dostaliśmy w wersji z wypełnieniem i bez :D oba piękne :D





Komentarze