Neosiowy problem


Zauważyłam, że Neo dużo więcej się drapie niż normalnie i widać na jego skroniach braki w sierści i dwie czerwone kropeczki które go pewnie swędzą ... tak to wygląda na zdjęciach



Poza tym nie jest apatyczny czy nie ma żadnych problemów. Tylko dużo się drapie. Kiedyś to było spowodowane drapaniem się po kurczaku, fakt że w ostatnim czasie zdarzyło mu się podjeść Mii kurczaka cosmy ale wcześniej nie drapał się aż do przerzedzenia sierści...

Kupiłam w sobotę advokat ( moja przychodnia nie chciała tak o sprzedać, tylko najpierw wizyta, przebadanie itd inny wet na osiedlu sprzedał bez problemów i okazało się że jest on na bakterie zewnętrzne i wewnętrzne też) .

Póki co różnicy nie widzę poza Neo zapachem jakby benzyną :) 

Wczoraj Mia miała domowe spa i nie jest jego fanką :D 
Czesanie polega na tym, że muszą ją w dłoni trzymać i czesać w miarę szybko :D Bo ona się nie pokoi i gryzie mnie po palcach , wiecie w sensie łapie :D jak się wkurzy to mocniej przygryzie. Za to pazurki o zgrozo wygina się, przekręca, ucieka i się drze jakbym ją ze skóry obdzierała, Neo też gada, ale wie że nie kręcąc się szybciej skończę i go wypuszczę :D 
Czyszczenie oczek też jest feee :D i czyszczenie zębów ojej masakra :D jak ktoś śmie otwierać Mii pyszczek :D hihi

Wczoraj doszło jeszcze pucowanie łapki, bo weszła w kuwecie w kupkę a że ona nie myje się dokładnie, to jej zaschło. To nie do pomyślenia żeby była brudnym kociakiem, zmywałam chusteczką ale trzeba było zastosować namaczanie :D 
tak to się pcha pod kran :D a tak to krzyczała. No nic łapka umyta. 

Neo będzie miał swoje spa dziś :D 












Komentarze

  1. biedny kotek, wiem jak sie czlowiek czuje jak cos swedzi a gdzie tu kotek pewnie juz lepiej?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz