15/08/2020

 Chwilę nas nie było : ) Dzieję się jak zwykle wiele :) 


Nasz majowy wyjazd przesunął się na końcówkę czerwca :) Udało się pojechać w pierwszą stronę autem :) Omiauczana pierwsza godzina :) 


Neoś leżał w transporterze na tylnych siedzeniach a Mimi głównie na moich kolanach momentami w korku na desce rozdzielczej :) Pod koniec podróży Neo awansował też do przodu ;) i jak mnie widzi widzę, że czuje się pewniej :) 










Wracaliśmy do Krakowa pociągiem i niestety dla Mimi prawie cały czas w transporterze, bo nie wolno kota trzymać poza...bo niby grasuje wścieklizna w pomorskim...



Kiedy Kondzio nie widział Mimi wyglądała przez okno :) 








Kocie dupki nie chorują :P zdrowe i tłuściutkie kociaki :) 

Komentarze