Chory Mimotek ♥

 Kilka dni temu Mimcie odrobaczałam i zakrapiałam kropelkami przeciw kleszczom,

Chodzimy na spacery i co roku tak się chronimy. Po dobie u niej wystąpiła silna reakcja alergiczna wysoka gorączka, nadpobudliwość, szybkie oddechy, charczenie i oddychanie przez otwarty pyszczek, świąd, nie mogła uleżeć nawet 2 min, totalny dyskomfort. W piątek chodziłam razem z nią na rzęsach co zrobić aby jej ulżyć. Wetka dała zastrzyk przeciwzapalny, przeciwgorączkowy, w domu zmyłam ten środek z sierści i w sob wieczorem zaczęło się poprawiać. 

W sobotę byliśmy też na badaniu krwi, a potem Mimi przespała cały dzień w szafie. 

Jadła, piła, korzystała  z kuwety tylko była zmęczona. 

Dziś przyszły wyniki badań krwi i są mocno niepokojące. Tzn zdaję sobie sprawę, że mogą wyjść inaczej bo była ta silna alergia. 



Leukocyty i CK dość hardcorowe mają dane. Czekamy dziś na komentarz weta i co robimy dalej, 
Martwię się o tego kociaka bardzo mocno. 

A ona sama teraz śpi, wygrzewa się na słonku, można by rzec że zdrowy kot., 














Komentarze