Mamy nowego Lokatora - Tadeusza ♥

 


Historia Tadeusza :)

W sobotę w okolicach 14 otworzyłam fb, sprawdzić stan licytacji sesji które dałam na grupach, ale wyświetlił mi się najpierw post o psiaku, który wrócił z adopcji ponieważ szczekał..
Obejrzałam zdjęcia, filmy i na jednym z nich Tadeusz tak gryzł patyka, że wyglądał wypisz wymaluj jak Reksio :) 

Wróciły jak bumerang wszystkie wspomnienia i zabiło szybciej serce. Zapytałam skąd jest odbiór odp z Sandomierza. Sprawdziłam jak wygląda dojazd i napisałam wiadomość a później sms aby dowiedzieć się czegoś więcej. 

Pani Ania opowiedziała mi mnóstwo rzeczy o nim, o relacji z innymi zwierzętami i o jego losach od malutkiego szczenięcia. 

Tadeusz, vel Rocky urodził się 1.11.2022 roku został podarowany jako prezent świąteczny. Święta się skończyły i zainteresowanie nim też. Podrzucono go pod drzwi pana którem wszyscy podrzucali zwierzęta niechciane. On skontaktował się ze Stowarzyszeniem. 

Pod koniec stycznia Stowarzyszenie zaczęło szukać mu nowego domu. Znalazła się para z Lublina, która się w nim zakochała od pierwszego wejrzenia. Gwarantowali mu że będzie miał sporą dawkę ruchu itd Na słowach niestety się tylko skończyło, a w zamian dostał 3 x 15 min . 
Został oddany ponieważ szczekał, a kto z nas nie byłby sfrustrowany kiedy energia rozsadza a ktoś o to nie dba. 

Bardzo nie dojrzale i nie odpowiedzialnie się Ci państwo zachowali. Oddali go z powrotem jak teczkę dokumentów, bez uczuciowo. 

Wrócił do domu tymczasowego wieczorem we środę. To był jego już drugi dom. 

Nasz jest trzeci i ostatni.

Tadeusz przyjechał jako Teges :) Ale to jest Tadzio :) 

Jest energicznym, wesołym i grzecznym pieskiem. 
Szybko się uczy, słucha. 

Dziś jest nasza trzecia doba. Dociera się z Mimi. 
Zrobię wszystko co w mojej mocy żeby się zgrali :) 
I żeby nic nas więcej nie rozdzieliło. 

Tadziu jesteś spełnieniem mojego marzenia o psie :) 
Wierzę w przeznaczenie i zrobię wszystko abyś był szczęśliwy :) 

Tymczasem zmykamy na spacerek ♥

Ps. Myślę, że Neoś zza światów troszkę przyłożył o tego swoją łaputkę a historia z ratowania jemu życia raczej była na naszą korzyść przy adopcji Tadzia :) 












Komentarze