Upały wymęczyły kotki, choć co jakiś czas włączałam klimatyzację. Mimo wszystko przesypiały praktycznie cały dzień aby na noc szaleć :) Oczywiście Mimi z pełną rozwagą i rano jak wstawałam ona już siedziała w kuchni przy miseczkach w oczekiwaniu na tuńczyka.
Jakież było Mimi zdziwienie, jak skończyły się tuńczyki a nowe jeszcze nie było zamówione :)
3 dniowy detoks :D szok :d
Tzn nie codziennie jedzą, ale tu wyszła nieco dłuższa przerwa :D
I się domagali
Komentarze
Prześlij komentarz