Chyba Fifi jednak ma rok z kawałkiem obecnie, bo jak porównałam zdjęcia jak przyjechał i teraz to widać że z puchatego kotka zmieniła mu się buźka.
Paszport pewnie był albo kogoś innego albo na wielkie oko mu strzelili date urodzenia a dokładnie rok :)
Co w sumie jest extra, że pierwsze urodzinki miał już z nami :) Zatem to najmłodszy i najmądrzejszy kitku :) albo to ta umiejętność życia w stadzie :)
Codziennie wieczorem bawię się z Fifciem na zasadzie polowania i biegania, po jakimś czasie on się tak męczy że zieje jak piesek i kładzie się w otwartym oknie :) i wtedy pięknie śpi do rana :)
Mia uważa że takie głupie zabawy ją nie dotyczą :)
Za to cudownie pozuje do zdjęć :)
Komentarze
Prześlij komentarz