W końcu wszyscy zdrowi

 Nadeszła wiekopomna chwila, kiedy nikt nie kicha, nie kaszle i nie drga :) 

Fifciowi powoli ograniczam cbd, jednakże tydzień przed rozpoczęciem remontu będę musiała go wznowić, bo niestety będzie z Mimi zamknięty w dużym pokoju czy mu się to podoba czy nie. 

Czerwiec ogólnie będzie troszkę dla nich męczący, bo wtedy też będzie zakładanie balkonu, a nie wiem czy na początku jak będzie remont czy w połowie czy na koniec itd 

Ale jak już go się osiatkuje będą zadowoleniu szczególnie rano i wieczorem :D lub w pochmurne dni :D 

Mimcia przestała rzęzić, kaszleć itd ale jutro mamy jeszcze usg więc pójdzie już tak profilaktycznie :) i brzucholek będzie zgolony :P 






Komentarze