Pewnie każdy z Was używa różnych imion, zdrobnień do nazewnictwa Waszych milusińskich :)
Ja Neo nazywam tak:
Neoś
Neosław
Neosinek
Kitek
Kiciuś
Kiciątko
Maleństwo
:)
Ja Neo nazywam tak:
Neoś
Neosław
Neosinek
Kitek
Kiciuś
Kiciątko
Maleństwo
:)
Na końcówkę listopada wstępnie umówiliśmy się na kocią sesje zdjęciową w klimacie świątecznym :) ach już się nie mogę doczekać ;D
Oczywiście zdam relację, jutro mamy poznać wstępną wizję naszej Pani fotografki :)
Na pewno będą kokardki :D
Neoś ma już prawie 6,5 miesiąca :) A mi się wydaje że wygląda tak samo jak pół miesiąca temu.
Bierze leki na wzmocnienie odporności bo troszkę mi kichał, pewnie przewiałam go klimatyzacją.
Komentarze
Prześlij komentarz