Mia ma 6 mcy!

Czas leci a Mijeczka już ma pół roku :) Dla mnie ona ciągle jest małą kotką :)

Tu wspomnienie jak Neo skończył 6 mcy :)

Obstawiam, że Mia już 3 kilosy waży :D postaram się ją dziś zważyć :)
Dzisiaj chyba Mia, tak obstawiam za szybko zjadła suchą Acanę i ją chyba zwróciła. Tzn wiem że był zwrot i wiem że ktoś połykał i ni gryzł. Neo nigdy się to nie zdarzyło stąd podejrzewam ją.

Muszę podpatrzeć jak je, Neo wiem że chrupie.

Ulubione miejsce spania Mii to za łóżkiem w Marka sypialni, albo na dywaniku w łazience albo wciśnięta w szczelinę miedzy drapakiem a ścianą :)

Nasz przedsenny rytuał to wędka w łóżku :D zabawa w polowanie, aż słyszę że ma jęzorek aż do ziemi :) znak że się zmęczyła :D

Chętni próbowała by wszystko co ja jem :D bo wyciąga jęzorek :P

Rozumie co do niej mówię i słucha tylko w momencie gdy patrzę :D
Nie można trzymać na stoliczku nocnym szklanki z wodą :P bo Mia się tak tam tarmosi że zrzuca szklankę i patrzy jak rozlewa się woda.

Woda, kran, umywalka, wanna to jest to co kocha najbardziej. Leży próbuj złapać płynącą wodę, zagląda w kran itd :D Docelowo zamoczyć łapki czy głowę no problem :D

Jedzenie, nie ma problemu :) Mięsko wieprzek - szynka, polędwica, karczek + konserwy tuńczyk tylko z puszki :D  czyli tak jak Neo :D

4 dni zostały do kastracji...





















i kolaż jak miała 5 mcy :) 





Komentarze

Prześlij komentarz